Odwary i napary z bzu czarnego

 

Odwar z kwiatów bzu czarnego

 

SKŁADNIKI:

2 łyżki kwiatów bzu czarnego,

1 szklanka wody.

  1. Kwiaty bzu zalać zimną wodą i ogrzewać do wrzenia.
  2. Gotować łagodnie pod przykryciem 3 min.
  3. Odstawić na 15 min i przecedzić.

Pić 1/3-1/2 szklanki 2-3 razy dziennie między posiłkami – jako środek moczopędny.

Pić wieczorem po posiłku szklankę odwaru z dodatkiem 1-2 łyżek syropu malinowego – jako środek napotny i przeciwgorączkowy.

Odwar z kwiatów bzu z dodatkiem 1/2 łyżeczki Azulanu można stosować zewnętrznie do okładów i płukania jamy ustnej.

 

Odwar z kwiatem bzu czarnego – mieszanka ziół

 

SKŁADNIKI:

3 łyżki poniższej mieszanki:

20 g kwiatów czarnego bzu,

20 g kwiatów wiązówki błotnej,

20 g liści brzozy,

20 g ziela nawłoci,

20 g ziela połonicznika,

3,5 szklanki wody.

  1. Mieszankę ziół zalać gorąca wodą i ogrzewać do wrzenia.
  2. Gotować łagodnie pod przykryciem 3-5 min.
  3. Odstawić na 10-15 min i przecedzić.

Pić 3-4 razy dziennie między posiłkami po 3/4-1 szklanki – jako środek moczopędny.

 


Odwar z owoców bzu czarnego

 

SKŁADNIKI:

1-2 łyżki owoców bzu czarnego,

1 szklanka wody.

  1. Owoce bzu zalać zimną wodą.
  2. Ogrzewać do wrzenia i gotować powoli pod przykryciem 5 min.
  3. Odstawić na 15 min i przecedzić.

Pić 1/2 – 2/3 szklanki po jedzeniu – jako środek przeciwbólowy i ułatwiający wypróżnienie. Działanie przeciwbólowe można zwiększyć, dodając 1-2 łyżki soku z owoców bzu czarnego. W przypadku nerwobólu lub migreny sporządzić odwar z 4 łyżek owoców w 1,5 szklanki wody i wypić w ciągu dnia w 2-3 porcjach.

Pić 1/3—1/2 szklanki dziennie – jako środek moczopędny, łagodnie przeczyszczający i wspo­magający w reumatyzmie, chorobie gośćcowej, chorobach zakaźnych i niektórych schorzeniach skórnych

 

Napar z kwiatów bzu czarnego

 

SKŁADNIKI:

1 łyżka kwiatów bzu czarnego,

1 szklanka wody.

  1. Kwiaty zalewamy wrzącą wodą i pozostawiamy na 15 minut pod przykryciem.
  2. Odcedzamy.

Pić 3-4 razy dziennie po szklance w przeziębieniach – jako wspomagający środek przeciwgorączkowy i napotny lub dla zwięk­szenia wydzielania moczu.

 

źródło: 
Andrzej Skarżyński. Zioła czynią cuda. Warszawa 1994. 
Aleksander Ożarowski i Wacław Jaroniewski. Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie. Warszawa 1987.

Podobne tematy:

Bez czarny (Sambucus nigra L.)

Dania i przetwory z bzu czarnego

Zioła, preparaty i mieszanki ziołowe na kaszel, przeziębienie i gorączkę

Kategorie: Napary i odwary ziołowe, Przepisy | Tagi: , , , , , , , | Dodaj komentarz

Pędzenie roślin przyprawowych – idealne rozwiązanie na zimę!

Pędzić czyli pobudzać do ponownego wzrostu. Metodą tą można uzyskać świeże zioła przyprawowe poza normalnym okresem wegetacji. Wzrost większości pędzonych roślin odbywa się przy ograniczonej intensywności światła, co jest dodatkową zaletą. Ponowny wzrost odbywa się kosztem zgromadzonych (w korzeniach, cebulach) substancji zapasowych w czasie wegetacji. Warzywa i zioła  pędzone w okresie jesienno-zimowym to nie tylko źródło witamin i przypraw, ale także ciekawa dekoracja kuchennego okna.

 

Spośród roślin przyprawowych do pędzenia nadają się:

Korzeń pietruszki posadzony w doniczce z czasem wypuści piekną zieloną nać.

Korzeń pietruszki posadzony w doniczce z czasem wypuści piekną zieloną nać.

 

  • czosnek,
  • cykoria podróżnik,
  • estragon,
  • hyzop,
  • lubczyk,
  • mięta,
  • pietruszka,
  • seler,
  • siedmiolatka,
  • szczaw
  • szczypiorek.

 

Rośliny korzeniowe (lubczyk, pietruszka, seler)

Do pędzenia można wykorzystać niekształtne korzenie natomiast korzenie chore (ordzewiałe), zbyt przesuszone, przemarznięte nie nadają się do pędzenia. Korzenie tych roślin wykopuje się z gruntu od września do mrozów i sadzi w doniczkach po uprzednim usunięciu całej naci. Należy pamiętać aby nie uszkodzić korzeni. Zaraz po posadzeniu korzeni glebę należy obficie podlać.

DSC03949a

Zielony szczypior czosnku.

Dla prawidłowego wzrostu liści wymagana jest temperatura 10-12°C – w niższej przyrost naci będzie przebiegał dużo wolniej, w zbyt wysokiej (powyżej 20°C) wzrost będzie niższy, a liście bardzo szybko będą tracić turgor. Świeżą nać otrzymujemy po około 6 tygodniach od momentu wysadzenia korzeni. Pędzone rośliny nie mają dużych wymagań nawozowych, ponieważ wyrastające liście korzystają z substancji zgromadzonych w korzeniach. Podczas pędzenia konieczne jest usuwanie chorych i zżółkniętych liści.

 

Czosnek

 

Aby uzyskać świeży szczypior czosnku, należy wysadzić duże i grube ząbki lub główki czosnku na głębokość 2/3 wysokości, po usunięciu suchych łusek okrywających. Najlepsze warunki dla pędzenia czosnku to dostęp światła i umiarkowane podlewanie. Ścinamy szczypior gdy będzie miał około 20 cm wysokości.

 

Estragon i mięta

 

Sadzonki kłączowe estragonu i rozłogowe mięty można pozyskać z własnej uprawy gruntowej, praktycznie od ustąpienia śniegów na przedwiośniu do mrozów na jesieni. Aby przyspieszyć proces pędzenia tych roślin, można moczyć sadzonki w ciepłej wodzie o temperaturze 40°C przez około 5 godzin. W ten sposób sadzonki sadzi się tak samo jak w normalnej uprawie doniczkowej. Świeże listki estragonu i mięty można otrzymać już po około 4 tygodniach od momentu ich posadzenia.

 

Hyzop lekarski

 

W październiku przycina się sekatorem części nadziemne roślin przeznaczonych do pędzenia.

Cebula siedmiolatka

Cebula siedmiolatka

Następnie wykopuje się rośliny wraz z dużymi bryłami korzeniowymi i dołuje je w chłodnych piwnicach. Mniej więcej 6 tygodni przed planowanym pierwszym zbiorem ziela hyzopu przesadza się zadołowane rośliny do dużych doniczek i przenosi do ciepłego pomieszczenia, gdzie będą pędzone.

 

Szczypiorek

 

Szczypiorek może być pędzony od października do lutego. W czasie pędzenia tworzy liście kosztem składników zapasowych zmagazynowanych w kępkach, dlatego nie wymaga on nawożenia mineralnego. Kępki przeznaczone do pędzenia (o średnicy około 8 cm) wykopuje się na jesieni, szczypior krótko przycina się i przesusza. W

Szczypiorek

połowie października szczypiorek znajduje się w stanie bezwzględnego spoczynku. Wykopane i przesuszone kępki przenosi się do pomieszczeń, zabezpieczając w ten sposób przed silniejszymi mrozami i tam pozostawia do rozpoczęcia pędzenia. W okresie od października do grudnia przerywa się okres spoczynku roślin. Najlepszym sposobem jest ciepła kąpiel, w której można trzymać rośliny przez 8-16 godzin, stosując początkową temperaturę 35°-40°C. Bezpośrednio po kapieli sadzi się kępki do skrzynek, misek lub doniczek, które można umieścić w miejscach nieco zaciemnionych. Po 3-6 tygodniach można zrywać zielony szczypiorek. Długość okresu pędzenia zależy od temperatury pomieszczenia. Temperatura pędzenia szczypiorku powinna wynosić około 20°C. W czasie pędzenia należy utrzymywać w pierwszych 2 tygodniach temperaturę około 22-24°C, co sprzyja szybkiemu wznowieniu wegetacji, a następnie obniżenie jej do 14-16°C, co pobudza wytwarzanie jędrnych liści. W ostatnich 2 tygodniach pędzenia należy zapewnić roślinom dobry dostęp do światła, które wpływa na dobre zabarwienie liści i ich należytą jędrność. Wilgotność powietrza w okresie pędzenia powinna być utrzymywana na poziomie 70-75% (nie powinna przekraczać 80%). Szczypiorek pędzony w nadmiernej wilgotności szybko więdnie po ścięciu i jest bardziej podatny na choroby. Należy często podlewać szczypiorek ponieważ w czasie pędzenia zużywa duże ilości wody. Szczypiorek po ścięciu odrasta ponownie po kolejnych 3-4 tygodniach.

 

Siedmiolatka (cebulka)

Mała cebulka siedmiolatka

 

Siedmiolatkę musimy jesienią wykopać i przechować w piwnicy w lekko wilgotnym piasku. Cebulę można pędzić już od listopada. Do pędzenia nadaje się zarówno cebula z za­schniętą szyjką, jak też cebula bączasta. Cebule z niezaschniętą szyjką (tzw. bączaste), pędzimy najwcześniej. Nie na­leży pędzić cebuli porażonej przez mączniaka lub pleśń, ponieważ choroby te mogą rozwijać się w czasie pędzenia. Dla przerwania fazy spoczynku cebuli należy moczyć ją w wodzie o temperaturze 33-35°C przez 12 godzin. Przed sadzeniem wska­zane jest obcięcie szyjki cebuli, tak jednak, aby nie uszkodzić mięsistych łusek. Zamiast ciepłej kąpieli i obcinania szyjki można umieścić cebu­lę w pomieszczeniu o temperaturze 20°C i wil­gotności względnej 80-85%. Sadzimy cebulę tak aby szyjka wystawała z ziemi. Po ukazaniu się pierwszych liści szczypiorku należy pojemniki przenieść na parapet. Zbiór następuje już po 3 tygodniach.

 

Cykoria podróżnik (cykoria  liściowa,  czyli cykoria sałatowa – roślina warzywna)

Cykoria sałatowa
źródło: http://commons.wikimedia.org/

 

Do pędzenia wykorzystuje się korzenie wykopane jesienią (od połowy października do połowy listopada). Korzenie można pędzić zaraz po zbiorze lub przechowywać (jak warzywa korzeniowe) i pędzić w okresie zimowo-wiosennym. Można korzenie  ułożyć w zacienionym, chłodnym miejscu (1-2°C) na 3-5 tygodni, wówczas zgromadzone w liściach substancje odżywcze będą mogły spłynąć do korzeni. Następnie liście przyciąć do 2,5 cm, a korzeń skrócić o 2,5 cm. Cykorię pędzimy bez dostępu światła np. w piwnicy lub pojemnik z posadzoną cykorią okrywamy czarną folią. Korzenie cykorii  zasypujemy ziemią ogrodniczą lub piaskiem na całą ich wysokość i podlewamy. Temperatura podłoża podczas pędzenia powinna wynosić 15-20°C, a temperatura powietrza o 5-6 stopni mniej. Pędzenie trwa około 3-5 tygodni w ciemności. Zbiór rozpoczyna się gdy główki osiągną długość 15-18 cm. Cykorię ścina się wraz z cienką warstwą korzenia. Aby zbierać cykorie stopniowo przez dłuższy czas można przetrzymać ją przez kilka dni w temperaturze 3-5°C.

 

 

 

 

źródło: 
Lesley Bremness. Wielka księga ziół. Warszawa 1991. 
Wacław Jaroniewski. Zioła dla wszystkich. Warszawa 1990.

 

Podobne tematy:

Pielęgnacja i choroby ziół hodowanych w domu – FILM

Rozmnażanie ziół przez ukorzenianie sadzonek w wodzie

 

Kategorie: Sianie i rozmnażanie ziół, Uprawa, zbiór i utrwalanie ziół, Zioła w domu i w ogrodzie | Tagi: , , , , , , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz

XVII Targi Medycyny Naturalnej, Zdrowia i Urody w Krakowie 28-30 IX 2012

XVII Targi Medycyny Naturalnej, Zdrowia i Urody  odbędą się w dniach 28 – 30 września 2012 roku  od poniedziałku do piątku w godzinach  10.00 – 17.00 w Centrum Targowym Chemobudowa – Kraków S.A. przy ulicy Klimeckiego 14 w Krakowie.

Firmy biorące w nich udział przygotowały bogatą ofertę m.in.:

  • ziół,
  • przypraw,
  • suplementów diety,
  • kosmetyków naturalnych,
  • preparatów ziołowych.

 

Zakres tematyczny Targów :

  • Medycyna niekonwencjonalna
  • Bioenergoterapia
  • Irydologia
  • Kręgarstwo
  • Zdrowa żywność
  • Miody
  • Farmaceutyki ,
  • Suplementy diety
  • Kosmetyki naturalne
  • Gabinety kosmetyczne
  • Sprzęt rehabilitacyjny
  • Wróżbiarstwo
  • Wydawnictwa specjalistyczne

 

PROGRAM TARGÓW

Sala konferencyjna – pawilon A

28 września- piątek

15.00       Diagnoza metodą wglądu  z pokazem : I Oczyszczanie

Diagnozujący terapeuta bez pytania pacjenta wskaże aktualne i przebyte schorzenia                               pacjenta z podaniem ciągu przyczynowo-skutkowego –  Kazimierz Lewandowski – bioenergoterapeuta

29 października- sobota

11.00   Terapeutyczne olejki eteryczne w każdym domu – „ Domowa Apteczka”

13.00   Prawidłowa dieta i suplementacja warunkiem  twojego zdrowia i ładnego

wyglądu – Urszula Kućka – firma Forever  sobota i niedziela

14.00   Praktyczne zastosowanie olejków terapeutycznych firmy Young Living

15.00 Diagnoza metodą wglądu  z pokazem : cz. II Oczyszczanie, Leczenie

Diagnozujący terapeuta bez pytania pacjenta wskaże aktualne i przebyte schorzenia                               pacjenta z podaniem ciągu przyczynowo-skutkowego – Kazimierz Lewandowski – bioenergoterapeuta

30 września niedziela

11.00   Terapeutyczne olejki eteryczne w każdym domu – „ Domowa Apteczka”

13.00   Prawidłowa dieta i suplementacja warunkiem  twojego zdrowia i ładnego

wyglądu – Urszula Kućka – firma Forever  sobota i niedziela

14.00   Praktyczne zastosowanie olejków terapeutycznych firmy Young Living

15.00   Diagnoza metodą wglądu  z pokazem :  cz. III Oczyszczanie, Leczenie, Głodówka

Diagnozujący terapeuta bez pytania pacjenta wskaże aktualne i przebyte schorzenia                                  pacjenta z podaniem ciągu przyczynowo-skutkowego – Kazimierz Lewandowski – bioenergoterapeuta

 

źródło: http://www.centrumtargowe.com.pl/

 

Kontakt:

Renata Jugowiec

tel. 12 652 78 06

e-mail.: r.jugowiec@centrumtargowe.com.pl

Kraków, ul. Klimeckiego 14

Kategorie: Na targach | Tagi: , , , , , , , | Dodaj komentarz

Rozmnażanie ziół przez ukorzenianie sadzonek w wodzie

 

Świeżo ucięte wierzchołki pędów: bazylii, szałwii, mięty, oregano.

Ukorzenianie sadzonek w wodzie jest bardzo prostą metodą rozmnażania ziół, a metoda ta jest bardzo skuteczna. Najlepszym momentem na ukorzenianie, jest wiosna lub lato. Jeśli mamy zioła w ogrodzie, a chcemy mieć świeże zioła w zimie w domu to jest to najlepsza metoda.

Do tej metody nadają się:

  • bazylia,
  • mięta,
  • melisa,
  • pelargonia.

 

W jaki sposób ukorzeniamy w wodzie?

 

  1. Ucinamy sadzonkę ze świeżej rośliny najlepiej o długość około 10 cm, która powinna zawierać przynajmniej 3 liście.
  2. Wkładamy sadzonki do słoika lub innego naczynia.
  3. Do środka wlewamy ciepłą, przegotowaną wodę, o temperaturze ok. 30°C.
  4. Można dodać do wody witaminę B1 (pobudza rozwój korzeni) lub węgiel drzewny (np. grillowy, który zapobiega gniciu sadzonek).
  5. Sadzonki umieszczamy w ciepłym miejscu – temperatura powinna wahać się w granicach 25-30°C. Najlepiej umieścić ją w lekkim cieniu przy oknie.
  6. Codziennie kontrolujemy stan rozwoju korzeni. Liście które wpadły wyciągamy aby nie gniły. Wymieniamy wodę na świeżą.
  7. Sadzonki przesadzamy do doniczek lub do ogrodu gdy korzenie osiągną około 1 cm długości, najczęściej po dwóch tygodniach od wstawienia ich do wody.


Ukorzenione sadzonki bazylii.

Ukorzenione sadzonki mięty.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Moje próby:

  • do ukorzeniania przygotowałam: bazylię, miętę, oregano, szałwie i kocimiętkę,
  • ukorzenianie przeprowadzałam na przełomie sierpnia i września,
  • dodałam zwykłą wodę z kranu,
  • nie dodawałam nic do niej,
  • sadzonki przechowywałam w temperaturze pokojowej (powyżej 20°C),
  • ustawione sadzonki były przy oknie na parapecie,
  • po dwóch tygodniach uzyskały ładne korzenie: bazylia i mięta.
  • po dwóch tygodniach nie ukorzeniły się: oregano, szałwia i kocimiętka.
  • przesadziłam wszystkie zioła do doniczek.
  • i czekam na rezultaty:)

Ukorzenione sadzonki bazylii i mięty w wodzie zasadzone do doniczek.

 

Podobne tematy:

Rozmnażanie ziół z sadzonek – FILM


Kategorie: Sianie i rozmnażanie ziół | Tagi: , , , , , , | Dodaj komentarz

Jak zabezpieczyć zioła przed zimą?

     Zioła w większości są bardzo odpornymi roślinami, ale wiele ziół nie jest w stanie przetrzymać bardzo silnych mrozów zimą. Rośliny roczne przenosi się do pomieszczeń gdzie przedłużają swoją wegetację, nawet o kilka miesięcy. Podstawową czynnością jesienną jest zabezpieczenie niektórych ziół przed zimą.

Najbardziej wrażliwy na mróz jest rozmaryn, a pozostawiony na zewnątrz, nawet dokładnie zabezpieczony może nie przetrwać zimy.
źródło: http://www.flickr.com/

Zioła narażone na działanie mrozu w czasie zimy:

 

  • szałwie (m.in. ananasowa),
  • tymianek,
  • macierzanki (bardziej delikatne),
  • rozmaryn,
  • cząber górski,
  • kocanki wąskolistne,
  • lippia trójlistna,
  • pelargonia,
  • koper włoski,
  • bylica estragon,
  • bylica (A. araborescens),
  • lawenda (niektóre odmiany).

 

Co należy zrobić?

 

  1. Wrażliwe zioła w ogródkach należy okryć słomiastym obornikiem, słomą, torfem, ziemią, kompostem lub innym materiałem zabezpieczającym przed silnymi mrozami.
  2. Zioła w doniczkach  należy przenieść na zimę do chłodnego i widnego pomieszczenia (garaż, komórka, nie ogrzewana szklarnia), nawet jeśli nie będzie tam za ciepło i przechowywać tam do wiosny.
  3. Zioła należy przenosić gdy temperatura w pomieszczeniu i na zewnątrz jest zbliżona. Duża różnica temperatur źle wpływa na wegetacje i aklimatyzację ziół.
  4. Należy podlewać tak zioła, aby nie miały ani za sucho i ani za mokro.
  5. Rozmaryn, tymianek i szałwię (zioła śródziemnomorskie) można postawić w ciepłym miejscu, jednak pod warunkiem że będzie wystarczająco słoneczne.
  6. Przy pierwszych jesiennych chłodach należy przenieść do pomieszczenia bazylię.

 

 

Nazwa rośliny

 Jak zabezpieczamy zioła przed zimą?
Bazylia wonna Bazylia może przezimować jeżeli przed zakwitnięciem zostanie dokładnie przycięta, a na okres zimowy umieszczona w dobrze oświetlonym miejscu. Już przy nieznacznych przymrozkach więdnie. Liście uszkodzone przez mróz czernieją.
Bylica estragon Zimą estragon należy chronić przed mrozem, zwłaszcza gdy nie ma jeszcze śniegu. W ogrodzie najlepiej jest uprawiać kilka, można wtedy mieć pewność że jedna z nich przeżyje zimę.
Majeranek Chcąc mieć świeży majeranek do dyspozycji również zimą, należy wysiać nasiona także raz w lipcu. Sadzonki należy następnie przesadzić do doniczek.
Rozmaryn Potrzebuje dużo światła, także w okresie zimowania. Zimą temperatura powinna wynosić od 10°C do 15°C. Pod koniec sierpnia trzeba zabrać roślinę aby nie zamarzła. Zimą należy ograniczyć podlewanie i zaprzestać nawożenia. Najlepiej przenieść rozmaryn do szklarni lub w słoneczne cieple miejsce.
Tymianek /Macierzanka Tymianek może przezimować na zewnątrz, należy chronić  jednak wrażliwe odmiany przed mrozem. Starsze osobniki źle znoszą zimę na zewnątrz, dobrze jest więc odnawiać rośliny co trzy lata.
Melisa lekarska Melisa bez trudności zimuje w ogrodzie, wystarczy ją trochę przykryć, aby nie zamarzła.
Kocanka wąskolistna W czasie przymrozków kocanki mogą czasowo obumierać dlatego należy ochraniać liście za pomocą np. rękawa ze słomy. Na obszarach, gdzie temperatura spada poniżej -5°C, należy  zabierać kocanki na zimę do pomieszczenia.
Mirt Przenosić na zimę do chłodnego i jasnego pomieszczenia.  Minimalna temperatura otoczenia – 5°C.
Lebiodka Lebiodkę należy ściąć przed pierwszymi przymrozkami.
Pelargonia Pelargonie w doniczkach, trzeba wnieść na zimę do domu.

 

Przed przeniesieniem z ogrodu do domu należy obciąć około trzy czwarte rośliny.  Pelargonie należy przechowywać w pomieszczeniach jasnych, w temperaturze 5-8°C. W styczniu należy przenieść rośliny w cieplejsze miejsce. Z nowych pędów, które się pojawią można pobrać sadzonki.  Ukorzenione sadzonki wystawiamy na zewnątrz dopiero późną wiosną.
Szczypiorek Można przesadzić wczesną jesienią do doniczki.  Umieszcza się go w chłodzie, a gdy chcemy żeby się zazielenił przenosimy go do ciepłego pomieszczenia (tzw. pędzenie szczypiorku).
Lawenda szypułkowa, wełnista, francuska i dentata Nieodporne na mróz gatunki należy osłaniać lub trzymać w domu.

 

źródło: Wielka księga ziół. Lesley Bremness. Warszawa 1991. 

Podobne tematy:

Pielęgnacja i choroby ziół hodowanych w domu – FILM


Kategorie: Pielęgnacja i choroby ziół | Tagi: , , , , , , , , , , , , , , | Liczba komentarzy: 1

Pomidory na zimę na ziołowo

 

Mamy pomidory i i mnóstwo świeżych ziół i nie wiemy co z nich zrobić.

Pomidory z ziołami własnej produkcji są lepsze niż pomidory z puszki:)

Pomidory na zimę na ziołowo

Pomidory pokrojone na części.


SKŁADNIKI:

dojrzałe pomidory,

sól (1 łyżeczka na 250 ml wody czyli mniej więcej na 1 słoik 0,5 litrowy),

olej (1 łyżeczka na słoik 0,5 litrowy),

zioła: bazylia, tymianek, oregano, czosnek,

woda

  1. Pomidory umyć i pokroić na ćwiartki lub ósemki, wykrawając twarde części.
  2. Słoiki napełnić pomidorami oraz wybranymi przez nas ziołami (można zrobić miks ziół).
  3. Następnie wsypać sól, wlać olej i wodę do każdego słoika – 1 łyżeczka soli i 1 łyżeczka oleju na każdy słoik 0,5 litrowy (można wcześniej przygotować zalewę, ja wolę tym sposobem).
  4. Zakręcamy słoiki, wstawiamy do garnka z wodą i pasteryzujemy 40 minut od zagotowania.
  5. Słoiki wyjąć, dokręcić i ustawić do góry dnem.
  6. Następne słoiki należy wkładać do letniej wody aby nie popękały.

 

 

Tak zrobione pomidory będą jak znalazł w zimie do zupy pomidorowej, leczo lub do spaghetti.

W słoiku od lewej znajduje się oregano, następnie bazylia purpurowa i w ostatnim tymianek.

 

Pomidory z bazylią już po otwarciu.
Zapach bazylii przechodzi do zalewy przez co są ciekawsze w smaku.

 

Kategorie: Przepisy | Tagi: , , , , | Dodaj komentarz

Wiesiołek niedaleko pod Tarnowem

    W ten weekend z byliśmy w rodzinnym mieście mojego męża – w Tarnowie (województwo małopolskie). Zawsze jeździmy trasą A4. Gdy wracaliśmy z powrotem zauważyłam na poboczu „niezłą gromadkę” wiesiołków. Po prostu było tak żółto, że nie sposób nie zauważyć. Wiesiołki te rosną mniej więcej około 1 km od zjazdu z trasy wojewódzkiej 973 (ul. Krakowska) na A4 oczywiście w stronę Krakowa:)

 

Zdjęcia zrobiłam w okolicach godziny 13. Jak widać pięknie rozwinięte kwiaty.

Podobne tematy:

Wiesiołek dwuletni (Oenothera biennis) – FILM


Kategorie: U mnie | Tagi: , , , , , | Dodaj komentarz

Dania i przetwory z bzu czarnego

 

Oto kilka mam nadzieje przydatnych przepisów na wykorzystanie owoców i kwiatów bzu czarnego. Przepis przepisem, a gotowanie to tak naprawdę jedna wielka improwizacja. Nie należy się kurczowo trzymać podanych składników, zawsze można coś od siebie dodać albo ująć.

 

Sok z owoców bzu czarnego

źródło: http://www.flickr.com/


 

Przepis 1

  1. Dojrzałe, umyte i przebrane owoce bzu czarnego ogrzewać w naczyniu, stale mieszając, aż popękają i puszczą sok.
  2. Wówczas rozetrzeć je na miazgę i małymi porcjami wyciskać w płóciennym woreczku.
  3. Otrzymany sok pozostawić do odstania, przecedzić, dodać cukru w proporcji 1:1.
  4. Gotować kilka minut i rozlać do butelek lub słoików.

Sok pić 2-3 razy dziennie po 1-2 łyżek jako środek pomocniczy w nerwobólach, zapaleniu korzonków nerwowych, również w grypie, przeziębieniach i lekkich zaburzeniach trawiennych.

Przepis 2

  1. Surowe owoce bzu czarnego od razu miksujemy.
  2. Przecieramy przez sito, słodzimy dodając 30 dag cukru na litr soku.
  3. Rozlewamy do starannie umytych butelek i pasteryzujemy (wstawiamy w butelkach do dużego garnka z wodą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 20-30 minut).

Sok pijemy 2-3 razy dziennie po 1-2 łyżek w grypie, przeziębieniach, w migrenie, rwie kulszowej, zapaleniu nerwu trójdzielnego i innych nerwobólach.

Przepis 3

SKŁADNIKI:

1 litr soku z owoców bzu,

1 szklanka cukru,

3-4 g kwasku cytrynowego.

  1. Sok można pozyskać albo przy użyciu sokowirówki, albo przez ręczne odciskanie przez płótno.
  2. Do soku dodajemy cukier i kwasek cytrynowy.
  3. Sok zalewamy do słoików i pasteryzujemy.

Przepis 4

SKŁADNIKI:

1 kg dojrzałych owoców czarnego bzu,

25 dag cukru,

szczypta cynamonu.

  1. Jagody czarnego bzu oddzielić od szypułek, umyć i odsączyć.
  2. Owoce przepuścić przez sokowirówkę.
  3. Sok zagotować z cukrem oraz cynamonem i od razu przelać do wyparzonych butelek.
  4. Następnie pasteryzować 10 min.

Sok można pić rozcieńczony lub nierozcieńczony przy przeziębieniach.

 

Ps. Sposób przygotowania soku w przepisie nr 1 jest jak najbardziej odpowiedni z tym, że przypomina bardziej syrop. Proporcja cukru do soku jest za duża. W przepisie nr 2 surowe owoce są przecierane przez sito, jak wiadomo trudniej takie przetrzeć i mniej soku się wydostanie. W przepisie nr 3 nie podgrzewa się z cukrem soku co moim zdaniem powoduje złe rozprowadzenie (rozpuszczenie) cukru w soku. Z kolei przepis nr 4 najbardziej  mi odpowiada:). Tak naprawdę ze wszystkich przepisów można stworzyć swój własny według swoich upodobań, pamiętając o tym, że owoców bzu czarnego nie należy spożywać na surowo (należy je wcześniej zagotować).

 

Powidła z owoców bzu czarnego

 

Owoce gotujemy z miodem, aż zgęstnieją.

 

Łyżkę powideł możemy rozpuścić w szklance wody i pić codziennie przy objawach złej przemiany materii. (We Francji do powideł dodaje się nieco zagęszczonego soku z malin i czarnych jagód).

Jako środek pomocniczy w nerwobólach, zapaleniu korzonków nerwowych, również w grypie, przeziębieniach i lekkich zaburzeniach trawiennych. Powidła spożywać 1-4 razy dziennie po 1 łyżeczce. Również jako dodatek do konfitur, przecierów i kompotów.

Ps. Hmmm, przepis bardzo lakoniczny. Powidła się smaży kilka dni i dodaje cukier. Tutaj nic nie wiemy na ten temat. Czyli wszystko w naszych rękach. Ja bym miodu nie używała, gdyż miód traci swoje właściwości lecznicze w temperaturze powyżej 50°C.

 


Wino z owoców bzu czarnego

Fizz z czarnej porzeczki, bzu czarnego i cukru.
źródło: http://www.flickr.com/

 

SKŁADNIKI:

7 litrów wody,

3 litry świeżych owoców bzu,

2 dag drożdży,

2-2,5 kg cukru.

  1. Do wody dodajemy cukier.
  2. Zagotowujemy, studzimy, wsypujemy świeże owoce bzu czarnego.
  3. Podgrzewamy nie dopuszczając do wrzenia, po czym studzimy pod przykryciem.
  4. Dodajemy drożdże i dokładnie mieszamy.
  5. Przelewamy do gąsiora, postępując dalej jak z każdym domowym winem.

Wino z owoców bzu (im starsze tym lepsze) reguluje trawienie, poprawia apetyt, usuwa zbędne złogi, a podgrzane można podawać także w przeziębieniu. Niegdyś sokiem z bzu wzmacniano barwę innych win, zwłaszcza typu porto.

Ps. Ten przepis można trochę zmodyfikować. Można przepuścić przez sokowirówkę wcześniej pogrzaną wodę z owocami (w ilości mniejszej np. 2 litry wody). Następnie wlać do gąsiora sok, resztę wody i wsypać cukier oraz drożdże (przygotowane wcześniej). Owoce bzu są mało słodkie więc w trakcie fermentacji najlepiej spróbować wino i ewentualnie dosypać jeszcze cukru (ilość podana w przepisie może być nie wystarczająca).

Według badań przeprowadzonych na Politechnice Łódzkiej drożdże rasy Tokaj oraz Syrena i zastosowanie gorącej maceracji owoców w 75-80°C przez ok. 10 minut powoduje zmniejszenie zawartości glikozydów cyjanogennych w winie. Czyli nie zapominamy o wcześniejszym podgrzaniu owoców bzu.

 

 

Fizz z kwiatów bzu czarnego

 

SKŁADNIKI:

12 baldachów kwiatu bzu czarnego,

5,5 litra wody,

3,5 szklanki cukru,

1 cytryna,

2 łyżki stołowe cydru lub octu winnego.

  1. Wodę zagotować i wlać do wyjałowionego naczynia.
  2. Następnie dodać cukier i mieszać do jego rozpuszczenia.
  3. Do ostudzonej wody dodać wyciśnięty sok i skórkę z cytryny, ocet i kwiaty bzu.
  4. Przykryć naczynie kilkoma warstwami gazy i pozostawić na dobę.
  5. Przecedzić przez gazę napój i wlać do butelek i pozostawić na dwa tygodnie. Po tym czasie napój jest gotowy do picia.

 

Ps. Fizz tak w skrócie to gazowany napój owocowy. W barach serwowany jako jeden z long drinków, który zawiera soki owocowe, napoje alkoholowe i wodę sodową.

 

Wino z kwiatów bzu czarnego

Socata – tradycyjny rumuński napój zrobiony z kwiatów czarnego bzu Sambucus nigra
źródło: http://www.flickr.com/


 

SKŁADNIKI:

5 litrów wody,

1 kg cukru,

10 baldaszków kwiatów bzu czarnego,

1 cytryna,

2 g pożywki,

zaczyn drożdży.

 

  1. Do wody dodajemy cukier baldaszki kwiatów bzu, pokrojoną na plasterki cytrynę, zaczyn drożdży i pożywkę.
  2. Pozostawiamy to na 5-6 dni w ciepłym pomieszczeniu, po czym usuwamy kwiaty i cytrynę.
  3. Płyn przelewamy do baniaka i fermentujemy jak każde inne wino.

 

Ps. Ciekawe jak smakuje?;)

 

 

Kompot z owoców bzu czarnego

Do obrywania owoców z baldachów pomocny może stać się widelec.
źródło: http://www.flickr.com/

 

SKŁADNIKI:

owoce bzu czarnego,

0,5 kg cukru,

1 litr wody,

2-3 g kwasku cytrynowego.

  1. Czystymi zdrowymi jagodami napełnić słoiki.
  2. Zalać syropem z cukru, kwasku cytrynowego i wody.
  3. Słoiki zakręcić i pasteryzować przez około 20 minut.

 

Ps. Proponuje wstrzymać się z ilością cukru podaną w przepisie. Zawsze lepiej dosypać przed podaniem albo przed zakręceniem słoika. Lepiej przeprowadzić test i ugotować sobie kompot w garnku i spróbować. Po co pić tyle cukru? Natomiast zamiast kwasku cytrynowego można wkropić sok z cytryny.

 

Konfitura z owoców bzu czarnego

źródło: http://www.flickr.com/


 

SKŁADNIKI:

1 kg owoce bzu czarnego,

1 kg cukru,

2-3 g kwasku cytrynowego,

2 szklanki wody.

  1. Oberwane od szypułek owoce jagody wrzucamy na gorący syrop.
  2. Gotujemy 20 minut od zawrzenia na bardzo wolnym ogniu, potem odszumowujemy.
  3. Przekładamy do słoików i zagotowujemy.

 

Ps. Konfitura może być za rzadka. Wtedy wystarczy kilka razy pogotować i zostawić na jakiś czas do wysycenia owoców cukrem. Jeżeli to mało to jeszcze raz pogotować aż odparuje odpowiednia ilość wody. Cukru zawsze lepiej dodać mniej i dosypywać w trakcie gotowania.

 

Kwiatostany bzu czarnego w cieście

źródło: http://www.flickr.com/

 

Przepis 1

SKŁADNIKI:

kwiatostany czarnego bzu,

125 g mąki,

3 jaja,

masło,

woda,

miód,

szczypta soli.

  1. Z mąki, jaj, roztopionego mas­ła, wody, odrobiny miodu i szczypty soli przyrządza się niezbyt gęste ciasto naleś­nikowe.
  2. Zanurza się w nim baldachy kwiatowe dzi­kiego bzu, trzymając je za wystający trzo­s.
  3. Smaży się je krótko w rozgrzanym do 180°C tłuszczu roślinnym na złotożółty ko­lor i podaje chrupki produkt na gorąco.

 

Ps. W przepisie  nie podano ilości wszystkich składników, zatem można improwizować. Liczy się pomysł na potrawę. Jak ktoś na co dzień robi ciasto na racuchy to właśnie takie należy zrobić tylko użyć kwiatów bzu zamiast jabłek czy innych owoców.

 

Przepis 2

SKŁADNIKI:

15 dag mąki,

3 jajka,

szczypta soli,

2 łyżki stopionego masła,

l łyżka piwa,

2-3 łyżki mleka,

20 kwiatostanów czarnego bzu (w pełni rozkwitniętych),

tłuszcz do smażenia (smalec),

cukier do posypania.

  1. Mąkę rozrobić z jajkami, mlekiem i piwem.
  2. Następnie dodać masło oraz sól.
  3. Wyrobić gładkie gęste ciasto.
  4. Kwiatostany maczać w cieście i smażyć na mocno rozgrzanym tłuszczu, najpierw kwiatami do dołu, a potem obciąć wystający ogonek i odwrócić na drugą stronę.
  5. Podawać posypane cukrem.

Ps. mmmmmmmmmmniam;)

 

Budyń z kwiatostanów bzu czarnego

 

SKŁADNIKI:

2 kwiatostany czarnego bzu,

l l mleka,

4 łyżki mąki ziemniaczanej,

3 łyżki cukru,

szczypta soli,

2 jaja.

  1. Zagotować 3/4 l mleka i włożyć kwiatostany bzu.
  2. Gotować jeszcze przez kilka minut, następnie kwiatostany wyjąć.
  3. Mąkę ziemniaczaną rozrobić z l szklanką zimnego mleka, 2 żółtkami, cukrem i solą,
  4. Wlać do mleka i bez przerwy mieszając, zagotować.
  5. Białka ubić na pianę i przełożyć do gorącego jeszcze budyniu, dokładnie wymieszać.
  6. Budyń przelać do salaterki i ostudzić.

 

Marmolada z owoców bzu czarnego

źródło: http://www.flickr.com/


 

SKŁADNIKI:

l kg dojrzałych owoców czarnego bzu,

3/4 kg cukru.

  1. Dojrzałe owoce oddzielić od szypułek, opłukać, zalać w rondlu bardzo małą ilością wody,
  2. Rozgotować i przetrzeć.
  3. Do przecieru dodać cukier i smażyć stale mieszając, aż masa zgęstnieje.
  4. Gorącą marmoladę wlać do wyparzonych słoików.
  5. Po ostygnięciu słoiki zamknąć.

 

Syrop z owoców bzu czarnego

 

SKŁADNIKI:

  • 1 kg dojrzałych owoców czarnego bzu,
  • 0,5 kg cukru,
  • 1 szklanka wody.
  1. Wszystkie składniki gotujemy na małym ogniu około 20 minut do uzyskania syropu.
  2. Należy utrzymywać temperaturę poniżej  temperatury wrzenia.
  3. Syrop odcedzamy od owoców i gorący przelewamy do sterylnych butelek.

Syrop podaje się przy przeziębieniach ok. 2 łyżeczek na szklankę napoju np. herbaty.

 

Ps. Taki syrop (gęsty i słodki) można używać w zimie zamiast cukru lub miodu do herbaty.

 

źródło: 
Jurke Grau, Reinhard Jung i Bertram Munker. Leksykon przyrodniczy. Zioła i owoce leśne. Warszawa 1996. 
Andrzej Skarżyński. Zioła czynią cuda. Warszawa 1994. 
Aleksander Ożarowski i Wacław Jaroniewski. Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie. Warszawa 1987. 
Wacław Jaroniewski. Zioła dla wszystkich. Warszawa 1990. 
Lesley Bremness. Wielka księga ziół. Warszawa 1991. 
Eugeniusz Pogorzelski. Glikozydy cyjanogenne, tworzenie cyjanowodoru i histaminy w procesie 
otrzymywania moszczów i win z jagód czarnego bzu (Sambucus nigra). Łódź 1990.

 

 

Podobne tematy:

Bez czarny (Sambucus nigra L.)

Odwary i napary z bzu czarnego

Zioła, preparaty i mieszanki ziołowe na kaszel, przeziębienie i gorączkę


Kategorie: Przepisy | Tagi: , , , , , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz

Kącik ziołowy w domu i na balkonie. INSPIRACJE cz.III

 

Zioła wcale nie muszą stać w kuchni. Możemy je ustawić w takich miejscach jak schody, na werandzie, na balkonie, pod ścianą  czy na zewnętrznych parapetach okien w domu czy w mieszkaniu.

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

Może macie swoje kąciki ziołowe, ciasne ale własne?:)

Jeżeli macie ochotę się podzielić nimi to zapraszam do wysyłania zdjęć na ziołowo.pl. 

 

Podobne tematy:

Kącik ziołowy w domu i na balkonie. INSPIRACJE cz.I

Kącik ziołowy w domu i na balkonie. INSPIRACJE cz.II

Kategorie: Ogródek ziołowy w domu, Patia i balkony, Zioła w domu i w ogrodzie | Tagi: , , , , | Dodaj komentarz

Kącik ziołowy w domu i na balkonie. INSPIRACJE cz.II

Tak naprawdę do posadzenia ziół można wykorzystać różne przedmioty, które nam są nie potrzebne, na przykład stary garnek lub konewka na wodę albo upolować oryginalne donice w sklepie, na bazarach lub targach.

 Oto kilka ciekawych i pomysłowych donic na zioła:

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

źródło: http://flickr.com/

 

 

 

Podobne tematy:

Kącik ziołowy w domu i na balkonie. INSPIRACJE cz.I

Kącik ziołowy w domu i na balkonie. INSPIRACJE. cz.III

Pomysłowe donice na zioła

Kategorie: Ogródek ziołowy w domu, Patia i balkony, Zioła w domu i w ogrodzie | Tagi: , , , , | Dodaj komentarz